Extreme

PA-RP jest to serwer Role Play'ning, zapraszamy!!! Wolni LD!!!!

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2012-06-13 13:32:58

DemolkaPL

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2012-06-13
Posty: 9
Punktów :   -2 

[G] Jamaican Shottas Connection

http://www.iv.pl/images/57210041171215020757.jpg
Jamaican Shottas Connection – set ulicznego gangu Shottas zrzeszający ludzi pochodzenia jamajskiego, uformowany został w 2012 roku, przez niejakiego John'a Shift'a. Gang zajmuje się przemytami broni, narkotyków, a także haraczami oraz napadami na przykład na sklepy. Członkowie gangu to ludzie o jamajskich korzeniach, zaczynających swą działalność w Miami. Wyznają Rastafari, ale są bardzo brutalni i słyną z miłości do boga Jaha.

HISTORY

Ey John, co jest? Jest zajebiście, tak odpowiadam kiedy ludzie zadają mi te pytanie. Wiesz czemu jest zajebiście? Bo jesteśmy tutaj– mamy forsę, jak mamy forsę mamy władzę, jak mamy władzę mamy kobiety, jak mamy kobiety mamy seks i przyjemności, już masz odpowiedź na to, dlaczego jest zajebiście. Widzisz tych Jamajczyków? Są w stanie oddać życie za Shottas i za mnie samego, jamajska flaga, rasta. Jest świetnie. Tak, to ja – Jhn-S, a teraz powiem Ci, rasta, jak to z nami było. Razem z moim bratem Jay’em, urodziliśmy się na Jamajce. Biedna dzielnica, smród bród i nic więcej. Już wtedy, jako dwa małe szkraby, mieliśmy styczność z Shottas. Nasz kumpel, miał trzydzieści lat, miał forsę, bronie, nie raz widzieliśmy jak mordował ludzi. Babcia mnie wychowała, robiła to dość twardo, bo inaczej nie wyrósłbym na takiego skurwiela jakim teraz jestem. Zawsze, jako, że wychowaliśmy się wśród gangsterskiej społeczności, chcieliśmy mieć kuuuupę szmalu i broń. Do nas codziennie przyjeżdżała dostawa towarów do sklepu, rasta. Widzieliśmy ile ten koleś ma szmalu, całe dziesięć tysięcy! Ukradłem naszemu kumplowi gnata, taki jakby… rewolwer. Wtedy chcieliśmy razem z Jay’em go okraść, kazaliśmy mu wysiąść z ciężarówki, że niby coś się stało, zaprowadziłem go nad taką jakby łąkę. Tam za drzewkami, strzeliłem mu w nogę i kazałem dawać pieniądze. To było moje pierwsze przestępstwo, mieliśmy już pieniądze, a pistolet zwróciliśmy. Przysięgłem sobie do końca życia, że kasę, dam babci, dałem jej kilka tysięcy, mówiłem, że znalazłem. Chcielismy razem z Jay’em zawsze wyjechać doMiami, aby tam być Shottas, marzyliśmy, żeby być nimi, wiesz o co chodzi, rasta. Kiedy podrosłem, trzymałem do osiemnastego roku życia te pieniądze, w ukryciu. Razem z Jay’em napadaliśmy na te malutkie Jamajskie sklepiki, było z tego nawet sporo forsy, do dwóch-trzech tysięcy z jednego. Dobra, kupiliśmy bilety do Miami, na lotnisku, w USA, zabrano mi całą forsę, nie wierzyli mi, że zdobyłem to legalnie. Co tutaj ze sobą zrobić, gdzie się podziać? Nie miałem pojęcia. Pierwsze kilka nocy spędziliśmy gdzieś przy śmietnikach, nie stać było nas na jakiś wynajem. Zakumałem się z jakimś kolesiem, sprzedawałem dla niego narkotyki, broń, a czasem nawet samochody – kradłem, to było coś, rasta. Kiedy wspólnie z Jay’em się wzbogaciliśmy, kupiliśmy własny dom, broń też mieliśmy już. Noo, już coś lepszego, żeby prowadzić działalność, rasta…
Podzwoniłem po kumplach z Jamajki, za parę tygodni przylecieli do nas – do Miami. Były to twarde skurwysyny gotowe oddać życie za Shottas. Powoli i do przodu, tak to wszystko się nam układało. Zerwałem kontakty z tamtym kolesiem i sam otworzyłem biznes, sprzedawałem na lewo towar, bronie. Zajmowaliśmy się haraczami, wyłudzeniami, napadami, morderstwami. Byliśmy jak mafia, prawie, że. Jay, też był twardym skurwielem, nawet chyba twardszym ode mnie, pojebane miał pomysły, raz rozpruł kolesia maczetą, odciął mu łeb i nogi, obrzydlistwo…
Miło było, ale jak to bywa, zawsze coś musi się spieprzyć, tutaj akurat nie do końca, ale jednak. Mianowicie policja, zaczęła węszyć, wloty FBI i te sprawy, nie dawaliśmy rady. Nie mogliśmy zakończyć działalności, przecież jesteśmy Shottas, rasta. Nie na darmo nazwali mnie wtedy królem Miami. Musieliśmy się jednak przenieść, Los Santos, to był nasz cel, a mianowicie jedna z dzielnic, Playa Del Seville. Wyjechaliśmy razem z chłopakami na niebieskie bloki. Było dobrze, działaliśmy pod nazwą Jamaican Shottas. Było zajebiście, tu też panowaliśmy, od początku, aż do samego zajebanego końca, ale to później. Jay się nie zmienił, dalej był chory psychicznie, te jego pojebane pomysły. Rozpruwał ludzi i zostawiał ich w śmietnikach, zaułkach. Wiodło nam się dobrze. Bardzo dobrze, rasta. Znowu byłem królem, pha-ha! Tym razem królem Los Santos. Nie obeszło się bez jebanego departamentu, FBI, te sprawy. Codzienne strzelaniny, drive-by, problemy z Latynosami, to był chleb powszedni rasta, uwierz mi! Wtedy naprawdę byliśmy najostrzejszymi skurwielami, jacy działali w tym mieście. Wzbogaciłem się o kilkadziesiąt, czy tam kilka set tysięcy dolarów. Było dobrze rasta, do pewnego czasu. Shottas rozbite. Jay i ja wyjechaliśmy do Miami, wrócić, zobaczyć czy dalej będziemy tam panować. Wiedzieliśmy, że jest tam jeszcze niebezpieczniej, a o nas już prawie zapomniano. Wpadliśmy tam do jednego z barów, w których zawsze przesiadywali członkowie tych górujących gangów, zrobiliśmy rozróbę, rozpierdoliliśmy wszystkich, co do jednego, mieli wiedzieć, że bandziory wracają, od co. Podłożyliśmy bombę pod budynek, niedaleko tego baru, namalowaliśmy Tag „ Bandziory powracają, szykujcie się”. To miało oznaczać, że wracamy, na pełnej piździe! Kilka osób wróciło ze starej ekipy, tych co zostało w Miami. Umówiłem się z tym królem Miami, a raczej rozkazałem mu, grożąc że skurwiel zginie, 80% kasy z biznesu idzie do mnie, poszedł na takie coś, znowu byłem bogaty, to znaczy, miałem przeczucie, że będę, przeczucie mnie nie zmyliło, bo naprawdę poczułem znowu smak forsy, rasta. Dałem im znać, że jeśli zrobią coś nie tak, my będziemy działać. Jay, Reggie, te same najlepsze skurwiele z którymi tyle przeżyłem, wszystko wracało do normy. Oczywiście były duże problemy z policją, FBI, ale dawaliśmy radę. Wiedzieli, że jesteśmy jeszcze bardziej groźni niż z przed roku, dwóch lat. Dawno temu to się działo, rasta. Teraz jest co innego, zupełnie co innego. Przede wszystkim nie jesteśmy już w Miami, ale do tego dojdę. Znowu nazwano mnie wtedy królem Miami, miasta zbudowanego na nielegalnym biznesie. Zamachy bombowe – to jest to, co mianowicie robiliśmy. Wymordowaliśmy od groma ludzi, oczywiście tych, co nam popadli. Jednak Miami przesiąkło gównem, teraz zrobiło się do poważne miasto, szanujących się obywateli, pierdole takie coś, już nie było starego klimatu, tego całego gówna w którym siedzieliśmy wszyscy razem po uszy. Było lżej. Wróciliśmy do Los Santos, Playa była zniszczona, osiedliśmy więc na Grape Street, dzielnicy z przyszłością, o taak rasta. Działo się to samo, co działo się przed laty, co byliśmy na niebieskich blokach, a może i nawet teraz jeszcze więcej. Byliśmy groźnymi skurwielami. Było ciężko, bo walczyliśmy z Latynosami, Surenós, Nortenós, chuj, walczyliśmy ze wszystkimi! Wiele żołnierzy zostało wymordowanych. Shottas było dalej potężne, ale nie aż tak bardzo. Zajmowałem się dalej handlem, ale nie prowadziłem tylko nielegalnych biznesów. Pracowałem też w warsztacie, był on mój, dochód nie wielki, ale zawsze coś. A ja się już rozgadałem Ci, co? Jesteś nowy, musisz wiedzieć coś o nas. Wiesz już dużo prawda? Teraz nie jesteśmy na Grape, jak chyba zdążyłeś zauważyć, chyba nie jesteś, aż tak pojebany, dobrze mówię? Teraz jesteśmy w Angel Pine, małym miasteczku, małym, nie pozornie wyglądającym. To groźne miejsce do którego dołączyliśmy my – jebane bandziory!
Jamaican Shottas Connection!


Flaga Jamajki – symbol Shottas, oznacza ona odwieczną walkę o jej zjednoczenie. Brak szacunku do niej oznacza karę, surową karę, nawet skrócenie życia.

Marihuana – od zawsze palona przez członków Shottas i Jamajczyków. Jest to dla nich całkiem normalną formą otworzenia umysłu, oraz oczyszczenia ciała. Shottas są zawiedzeni faktem, że w USA jest nielegalna.

Dready – również symbol, większość członków Shottas je nosi, spiętę w kitkę lub rozpuszczone, oznaczają pewnego rodzaju biedę czyli to, w jaki sposób i gdzie byli chowani, w jakich warunkach, czy byli biedni, a może bogaci. Dread'y są symbolem Lwa Judy, czyli nieustraszonego mesjasza.




Don - najwyżej postawiona osoba w rodzinie. To właśnie on decyduje o wszystkich sprawach gangu, oraz wydaje rozkazy pozostałym gangsterom. Don wyznacza również nowych członków rodziny Shottas. Wszystkie wpływy pieniężne muszą dotrzeć do niego, gdzie zarządza nimi i przydziela odpowiednią ilość dla swoich ludzi. Interesuje się rodziną, wszyscy go szanują oraz oddają mu pewnego rodzają cześć.

-John „Jhn-S” Shift

Dogheart – prawa ręka lub lewa ręka Don’a, równie szanowany i wysoko postawiony w rodzienie, pod nieobecność Don’a, to on sprawuje jego Obowiązki, wszystkie decyzje na temat gangu, są konsultowane w jego obecności.

-…………….

Real Shotta – tylko nieliczni gangsterzy, mogą zasłużyć na miano prawdziwego bandziora, wiele przeżył, bardzo się zasłużył, dużo wie bo dużo widział. Najczęściej to twardy skurwysyn praktycznie bez uczuć, zadzieranie z nim źle się kończy. Zajmuje się interesami na dzielnicy.

-............

Souljah – doświadczony gangster na dzielnicy, stara się by zyskać w oczach Don’a I wyżej postawionych członków, ma określone zadanie, pilnuje porządku na dzielnicy I zajmuje się jeszcze interesami, uczy się jak to być prawdziwym bandziorem.

-…………

Fresh Blood – świeża krew w rodzinie, jest popychadłem, ale ma już szacunek, bo zasłużył na bandanę, wie o co chodzi i czego nie może robić, jednak bardzo łatwo może wylecieć, przez najdrobniejszy nawet błąd, ma najtrudniej o przetrwanie na dzielnicy i w rodzinie, przygotowuje Wanna- Be’s do inicjacji.


Zasady:

1.Każde zachowanie non-rp karane jest In-vite i CK.
2. Jeśli zauważymy, że próbujesz wywiązać się z gangu – CK.
3. Każde granie OOC, jest karane ostrzeżeniem, za trzecim jest CK.
4. Admin, Lider ma rację i decyzja Lidera jest niepodważalna.
5. Dostać można się tylko drogą IG, jeśli będziesz lizał dupsko o bandanę na /w, to wiedz, że nie dostaniesz jej, a możesz dostać jeszcze CK, chociaż to będzie rzadkie.
6. Pobijesz kogoś z gangu – pobijemy Ciebie, zabijesz kogoś z gangu – zabijemy Ciebie.
7. Jeśli zauważymy, że jeździsz w kółko samochodem, zamiast nakręcać grę na dzielnicy, masz ostrzeżenie = tyczy się to memberów.



Edit Drago: PODAJ GG A MY WYŚLEMY DO CIEBIE INFORMACJE O GANGU

Ostatnio edytowany przez DemolkaPL (2012-06-13 13:36:20)

Offline

 

#2 2012-06-13 15:14:48

Jack_Carros

Administrator

Zarejestrowany: 2012-06-07
Posty: 11
Punktów :   

Re: [G] Jamaican Shottas Connection

Podaj swoje gg a wyśle do ciebie wiadomość czy zostanie ona dodana czy nie

Offline

 

#3 2012-06-13 15:50:20

DemolkaPL

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2012-06-13
Posty: 9
Punktów :   -2 

Re: [G] Jamaican Shottas Connection

Okej oto moje GG 43189524

Offline

 

#4 2012-06-13 17:29:43

Woozo_Wasted

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2012-06-13
Posty: 2
Punktów :   -2 

Re: [G] Jamaican Shottas Connection

sorry ale to plagiat:
xxx

jestem na NIE

jak wymyślisz cos sam to pogadamy

dam ci warna jak się dowiem jak reklama

Ostatnio edytowany przez Woozo_Wasted (2012-06-13 17:33:13)

Offline

 

#5 2012-06-13 18:34:27

DemolkaPL

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2012-06-13
Posty: 9
Punktów :   -2 

Re: [G] Jamaican Shottas Connection

Jaki noob! to nie jest plagait! to moje 2 konto i mogę to udowndinic np zarejestruj sie napisze ci na PW

Offline

 

#6 2012-06-14 12:55:32

Woozo_Wasted

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2012-06-13
Posty: 2
Punktów :   -2 

Re: [G] Jamaican Shottas Connection

nie sadze ale jeśli tak to mam pytania bo ten gosc to muj kumel oto pytania:

-Dlaczego mnie dodał(eś) do frakcji?
-Jak się teraz serwer nazywa?
-Właściciel serwera w (grze)(chodzi o nick)
-Jak sie nazywasz (w grze chodzi o nick)
jak odpowiesz all poprawnie uwierze

PROSZĘ NIE NABIJAJ POSTÓW...

Offline

 

#7 2012-06-14 15:18:55

Join19981

Administrator

Zarejestrowany: 2012-06-06
Posty: 1028
Punktów :   

Re: [G] Jamaican Shottas Connection

Aplikacja zostanie rozpatrzona dopiero po ukazaniu dowodów!

Offline

 

#8 2012-06-15 14:45:03

Jack_Carros

Administrator

Zarejestrowany: 2012-06-07
Posty: 11
Punktów :   

Re: [G] Jamaican Shottas Connection

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Offline

 

#9 2012-06-16 17:54:08

DemolkaPL

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2012-06-13
Posty: 9
Punktów :   -2 

Re: [G] Jamaican Shottas Connection

Dlaczego mnie dodałes do frakcji : Ponieważ byłeś 1 członkiem.
Jak sie nazywa teraz serwer - FR-RP
Wlasciciel Serwera : Diego_Rodriguez
Nick w grze : Miceal Johnson

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.085 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.3gie.pun.pl www.pkmn-game.pun.pl www.planetaziemia.pun.pl www.eliteeiclan.pun.pl www.mojeforks.pun.pl